Emanuel Czyzo Emanuel Czyzo
138
BLOG

Kilka myśli, choć nie nowe, może rozpoczną odnowę!

Emanuel Czyzo Emanuel Czyzo Polityka Obserwuj notkę 0

Stanisław Jerzy Lec,

pseud. literacki Stach,

prawdziwe nazwisko baron Stanisław Jerzy de Tusch-Letz (1909 – 1966) - polski poeta, satyryk i aforysta.

 

Ciemno w tym państwie, gdzie łotry na świeczniku.

 

Co kuleje – idzie.

 

Cóż, jedni mówią o tym, że jest na poziomie, inni, że dno?

Obie strony mają rację, przy tej płyciźnie wszystko jedno.

 

Cóż za samodzielność!

Kultura może się obejść bez ministra,

ale minister również bez kultury.

 

Czas robi swoje. A ty człowieku?

 

Czasem dzwony kołyszą dzwonnikiem.

 

Czasem łatwiej przyznać nagrodę niż rację.

 

Czasem trzeba stanąć na głowie,

by kopnąć kogoś na górze.

 

Czy hasła na sztandarze są trwałe, okazuje się dopiero w praniu.

 

Dno jest dnem, nawet jeśli jest na górze.

 

Do myślenia potrzebny jest mózg, nie mówiąc już o człowieku.

 

Do skoku w przepaść nie potrzeba trampoliny.

 

Gdy lud nie ma głosu,

poznaje się to nawet przy śpiewaniu hymnu.

 

Gdy racje są kruche, usztywnia się stanowisko.

 

Gdy woda sięga ust, głowa do góry!

 

Głupcy nie są tacy głupi, zawsze są w większości.

 

Gorszy od „kultu jednostki” jest „kult zera”.

 

Gwarancja pokoju:

zakopanie topora wojennego wraz z wrogiem.

 

I bat puszcza pędy, gdy natrafi na podatny grunt.

 

I jak tu nie być optymistą.

Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.

 

I Judasze nauczyli się nosić krzyże.

 

I kota w worku można wykręcać ogonem.

 

I niepotrzebni są potrzebni.

 

I po niektórych oklaskach należałoby umyć ręce.

 

I złodzieje chodzą czasem w aureoli. Wcale nie kradzionej.

 

Ile słowików musi połknąć drapieżnik, by zacząć śpiewać?

 

Iść całe życie konsekwentnie do celu można tylko wtedy,

gdy on się stale odsuwa.

Dla mnie człowiek, to c+u+d, czyli ciało + umysł + dusza. I o tych sprawach myślę i piszę od czasu do czasu.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka